Pochowano dziś 12 żołnierzyków, którzy zostali zasypani na Mokotowskiej 41 od uderzenia bomby. — Dużo b. ofiar. Po poł[udniu] przyszli prosić o pochowanie trzech sióstr Dybczyńskich, które zginęły dzisiaj Marszałkowska 48 w ten sam sposób. Ojciec ich został pochowany tutaj przed paroma dniami. Pełen ogródek mogił.
Rycząca „krowa" znów się odezwała i zrobiła swoje, obstrzały mniejsze. Zniszczono znów wiele domów — Koszykowa 35 i inne. W ogóle Koszykowa zharatana straszliwie. Noc okropna. Chwile spokojniejsze rzadko. Obstrzały art[yleryjskie] i bombowe i lokalne natarcia. Zgłosił się inżynier z Wydziału Technicznego w sprawie zabezpieczenia okien w magazynie. Sprowadzenie nowych lokatorów uległo zmianie i zwłoce.